
Nietolerancja i zabobon zawsze były własnością głupich między pospólstwem i nigdy jak mniemam, z gruntu wykorzenione nie będą, bo równie wieczne są, jak sama głupota. Tam gdzie dziś piętrzą się góry, będą kiedyś morza, tam gdzie dziś pełnią się morza, będą kiedyś pustynie. A głupota pozostanie głupotą.
Wracając do panów z KFC. Po skończonej szkole średniej (bez matury - matura to bzdura), sfrustrowani brakiem dobrze płatnej pracy lub pracy w ogóle, zaczną prędzej, czy później, bezrefleksyjnie powtarzać za Williamem Whartonem:
Na co człowiekowi świstek z napisem, że studiował, lizał dupy profesorom i opierdalał się przez 4, 6 czy 8 lat? [...] Jakie to wszystko głupie. Przecież jak coś umiesz, to umiesz - nie umiesz, to nie umiesz. Co ma do tego szkoła i papierki?
Bardzo lubię WW, ale w tym przypadku się z nim nie zgadzam. Studia to coś więcej, niż tylko nauka, a "wiedzieć i umieć" czy "mieć kwit" po studiach, to już zupełnie inna sprawa. Tylko o tym akurat, oni się raczej nie przekonają, nikt im tego nigdy nie wytłumaczy. W miarę upływu czasu, będą sprawniej, w obawie przed dekonspiracją, się ze swoją głupotą kamuflować. Po co odrobina wysiłku? Dojrzałość objawi się zdolnością do wysiłku. Tacy będą sikać pod wiatr, by nie iść na łatwiznę. Można być głupim przez samo przyzwyczajenie się.
Jednak proszę o odrobinę słońca, może ono nie rozwiąże moich problemów, ale przynajmniej łatwiej się będzie z nimi mierzyć. W końcu nie żyję ze sprzedaży bałwanów. Idzie wiosna, szanse na słońce rosną, więc wszystkim kryptodebilom chciałbym przypomnieć, by nie siadali na ławkach z napisem: "Prosimy nie siadać - świeżo malowane" ... Głupota nie zwalnia od myślenia, a myślenie, to dobre przyzwyczajenie.
Jednak proszę o odrobinę słońca, może ono nie rozwiąże moich problemów, ale przynajmniej łatwiej się będzie z nimi mierzyć. W końcu nie żyję ze sprzedaży bałwanów. Idzie wiosna, szanse na słońce rosną, więc wszystkim kryptodebilom chciałbym przypomnieć, by nie siadali na ławkach z napisem: "Prosimy nie siadać - świeżo malowane" ... Głupota nie zwalnia od myślenia, a myślenie, to dobre przyzwyczajenie.